poniedziałek, 28 września 2015

187. Wrześniowa babeczka

Już kilka dni temu udało mi się skończyć babeczkę wyznaczoną na wrzesień w Salu Super dziewczyny wyszywają muffiny.
 
Od razu kojarzy się z wrześniem i początkiem szkoły. 
Całkiem zmieniłam kolor ramki, żeby było bardziej kolorowo.
  Razem wyglądają naprawdę fajnie.
Jeszcze tylko trzy muffinki, szkoda, gdyż wyszywa się je bardzo przyjemnie.

środa, 23 września 2015

186. „Igłą Malowane” NR 5/2015

W ramach akcji „Napisz co sądzisz o...” organizowanej przez Coricamo dotarł do mnie kolejny numer dwumiesięcznika dla zainteresowanych haftem krzyżykowym - „Igłą Malowane” NR 5/2015.

Jak poprzednio: 52 strony (wraz z okładką) w cenie 9,70 zł.


Odpowiada mi szata graficzna, jest jasno, przejrzyście, a wzrok skupia się na propozycjach wzorów. Okładka poprzedniego numeru była bardziej energetyczna, ta bardziej eksponuje główne wzory numeru. Zachęciła was do zajrzenia do środka?Filmik udostępniony przez Coricamo świetnie pokazuje zawartość. Uważam, że każdy znajdzie coś dla siebie.



Kilka skradło moje serducho wpisując się tym samym na listę „do zrobienia”.

Jest m.in. coś kwiatowego, jesienny pejzaż, tancerka, wspaniały paw oraz wzory dla dzieci.Część zawartości numeru poznałam wcześniej dzięki wpisom Coricamo na facebooku. Co więcej można było wziąć udział w konkursie na nazwanie wzoru, wybór wersji czy pomysł na kolejny haft z kolekcji. Cieszą mnie takie akcje, dają odczucie, że ma się wpływ na zawartość, a sama gazeta jest bardziej „nasza”. Z tego powodu podoba mi się powrót galerii prac czytelników, aż mam ochotę sprawdzić, czy mam gdzieś zdjęcia prac z poprzednich numerów.

Oprócz misia z kwiatami, słonika-bobasa czy uroczej sówki której koleżankę zaproponowano w aktualnym numerze „Twórczych Inspiracji” numer zawiera dwie strony małych wzorków dla dzieci. Oby tak dalej, takie maleństwa bardzo się przydają.

W przypadku wzoru „Dumny paw” można samemu zdecydować jak bogata ma być ramka i muszę przyznać, że lubię wzory, które da się w ten sposób modyfikować.


Nie przeszkadza mi, że na zdjęciach są komputerowe symulacje, zamiast prawdziwych haftów. Bardziej interesuje mnie jak przedstawiony jest dany wzór i pod tym względem nie ma nic do zarzucenia. Symbole wraz z kolorami w pełni spełniają moje wymagania, a dodatkowo cieszy dodatkowa siatka w dużym wzorze.


Twórcy wzorów po raz kolejny zachęcają do łączenia technik i dodawaniu elementów wyszywanych koralikami czy haftem wstążeczkowym, oj kuszą mnie kuszą dodatkowo zamieszczając krótką instrukcję jak wykonać takie wstążeczkowe kwiaty.



Przy okazji oglądania kursu na kwiaty metodą haftu wstążeczkowego przyszło mi do głowy, że nawet w hafcie krzyżykowym jest kilka zagadnień, które dla początkujących mogą nie być jasne, a wręcz pomocne: pisaki do kanwy, backstiche, rozmiary, materiały, tworzenia kartek z haftem, ciekawe pomysły na oprawę haftu, spotkałam się nawet z pytaniami o rozmiar igły odpowiedni do danej kanwy. Może więc jakiś kącik ciekawostek i rad?


Dla nielubiących samemu kompletować materiałów do pracy propozycje różnych zestawów do zamówienia z e wzorami z numeru. I choć ogólnie nie lubię reklam zawsze z ciekawością oglądam inne reklamowane wzory.


Tak więc ten numer bardzo mi się spodobał i dziękuję Coricamo za możliwość zapoznania się z nim.




niedziela, 20 września 2015

185. Jesień

Uff udało się, skończyć w porę kolejną część CZTERECH PÓR ROKU, tak więc pojawiła się jesień. Na szczęście nie ta szara, smutna i deszczowa, ale piękna kolorowa.

 Jest to jeden z tych wzorów, które wyszywa się bardzo przyjemnie, szczególnie, że nie bawiłam się w krzyżyki i półkrzyżyki. Nie dawały mi one tego mocnego efektu.

Nawet bez konturów wygląda uroczo.
A tak prezentują się dotychczasowe pory razem:


Podoba mi się, a Wam?

czwartek, 10 września 2015

184. Czytelniczy sierpień

Sierpień jak do tej pory okazał się najsłabszym miesiącem pod względem mojego czytelnictwa. Patrząc po początkach września może się okazać, że nie będzie on osamotniony. Jednak udało mi się przeczytać w sumie aż 8 pozycji, łącznie 3305 stron. Daje to średnią 106 stron na dzień. Spory spadek, a wydawałoby się, że lato i upały sprzyjają czytaniu.

Do listy książek w tym roku przeczytanych dołączyły w sierpniu:


Nie do wykrycia i Nie do wybaczenia - Laura Griffin
Pierwszy i trzeci tom cyklu Nie do wykrycia przeczytałam jednym tchem, ale tak już mam z tymi babskimi kryminałami. Nie rozumiem czemu uznaje się je za romanse z wątkiem kryminalny skoro akurat w tomie pierwszym na romans nic nie wskazuje. Natomiast czyta się bardzo przyjemnie, a akcja wciąga. Dlatego już się nie mogę doczekać aż uda mi się przeczytać to drugi, czyli „Nie do opisania”.

Przyjaciółki – Penny Jordan
Powieść obyczajowa o przyjaźni czterech kobiet. Poznały się i zaprzyjaźniły jeszcze w szkole, teraz w wieku tych plus minus 50 lat uczucie to zostało wystawione próbie na skutek życiowych problemowych czy skrywanych uczuć. Przeczytałam, ale w pamięci niczym mi się nie zapisze.

Ofiara krwi - J. R. Ward
Drugi tom cyklu Bractwo Czarnego Sztyletu, czyli ciąg dalszy walki wampirów z reduktorami. Tym razem fabuła skupia się na innym wojowniku. Dalej więcej tam romansu niż grozy, ale czyta się fajnie. Podoba mi się też ciekawy sposób na ukazanie wampirów, tak więc sięgnę i po kolejny tom.

Przytul mnie - Monika Rebizant-Siwiło
Przeczytałam w nadziei, że będzie to coś na miarę Wrzosowisk tejże autorki. Pod tym względem zawiodłam się, nie było tej aury tajemnicy i magii. Sama historia typowa, choć urozmaicona kilkoma ciekawymi wątkami, w tym historycznym. Za to plus. Kolejny za styl, dzięki któremu nawet nie spostrzegłam się, a tu koniec. Niestety moje oczekiwania były większe.

Konflikt interesów - Jeffery Deaver
Jeden z tych aktorów, po którego książki sięgam bez zaglądania na tylną stronę. Tym razem na szczęście. Gdybym wtedy zobaczyła, że tym razem akcja będzie się działa w kancelarii prawniczej pewnie bym ją odłożyła, a tymczasem nawet mi się spodobała. Jeszcze kilka takich i ,oże przestaną kręcić nosem na thrillery prawnicze?

Pacjentka z sali numer 7 - Baptiste Beaulieu
Książka powstała na podstawie zapisków blogowych młodego lekarza szpitalnego oddziału ratunkowego. Nie skupia się jednak na ich chorobach, ale stara się przynieść ulgę w cierpieniu opowiadając szpitalne anegdoty i to co mu się przytrafia. Piękna i mądra, skłania do refleksji, ale i uczy.

Zbrodniarz - Karin Slaughter
I znów thriller/kryminał z cyklu. Na szczęście kolejność czytania nie jest obowiązkowa gdyż nigdy nie udaje mi się jej zachować. Znów nazwisko, które biorę w ciemną i nie zawodzę się :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...