Dawno temu, napewno ponad 10 w czasie wakacji w telewizji leciały francuskie filmy, takie mini seriale. Kilka z nich bardzo mi się podobało, zwłaszcza te z kryminalną zagadką do rozwiązania, jednej z nich wzbudził we mnie tak wielkie emocje, że do tej pory go pamiętam choć byłam wtedy małą dziewczynką. Ostatnio postanowiłam poszukać go, sprawdzić czy gdzieś będzie puszczany i wiedzieć czego szukać w wypożyczalniach i ku mojej radości okazało się, że film powstał na podstawie serii książek, a owe w mojej bibliotece się znalazły.
Niebieski Rower - Regine Deforges
Na język polski przetłumaczone zostały tylko 4 z 10 części serii, akurat te, które zekranizowane zostały w filmie:
Niebieski rower
Aleja Henri Martin 101
A diabeł wciąż się śmieje
Czarne tango
Czarne tango
Już w drodze z biblioteki zerkałam w pierwszą część. Nie mogłam się oderwać, nie mogłam się od niej oderwać, nie ważne czy dzień czy noc, a kończąc jeden tom od razu sięgałam po następny.
Niebieski Rower
Jedna z trzech córek państwa Delmas, siedemnastoletnia Lea, wyróżniająca się wielką urodą, po ojcu odziedziczyła miłość do ziemi i winnic, wśród których wyrosła. Pierwszego września bawi się jeszcze na przyjęciu u przyjaciół, ale powoli w jej życie wdziera się wojna. Rodzina i przyjaciele walczą na froncie lub w podziemiu, niektórzy kolaborują z Niemcami. Lea ugina się pod ciężarem nowych obowiązków
Poznajemy Leę, jej rodzinę, ich winnice, przyjaciół, mieszkańców miasteczka. Śledzimy jej sercowe problemy, które wielu mogą się wydawać oklepane zniechęcając do czytania, bo ileż możemy czytać o tych samych schematach? Lea, dziewczyna ciesząca się powodzeniem kocha Laurenta, który żeni się z Camille, choć i on ma do niej pewną słabość. Pojawia się też Francois pozostający pod wrażeniem dziewczyny. Pewnie więc skończyłoby sie jako typowe romansidło gdyby nie wojna, która powoli wkroczyła do Francji i do Montillac. Okupacja, partyzantka, dramatyczne wydarzenia kończą beztroskie życie.
Aleja Henri Martin 101
Wojna trwa. Okupacja obejmuje już cały kraj. Coraz wyraźniej zaznacza się podział na Francję walczącą i Francję kolaborującą. Paryż też jest już inny i tam istnieje aleja, która staje się symbolem martyrologii. Tortury, rozstrzeliwanie zakładników w odwet za zamachy, kolejki po żywność, brak opału... Ale pozornie życie biegnie swoim torem, pełne kawiarnie, premiery w teatrach, wystawy dzieł sztuki. A Léa? Niczym wytrawna aktorka wciela się w rolę narzuconą jej przez los. Podejmując największe ryzyko niesie pomoc więzionym, prześladowanym, skazanym na śmierć. Uczestniczy w ruchu oporu. Broni gniazda rodzinnego, które może się dostać w niepowołane ręce. A zarazem jest tą samą Léą - piękną, pełną temperamentu, rozmiłowaną w uciechach życia dziewczyną.
Ciężko dodać coś więcej o tej części tak by nie zdradzić za dużo z akcji. W porównaniu do poprzedniej części tu jest znacznie więcej o wojnie, w której bohaterowie biorą aktywny udział niż o osobistym życiu bohaterów, tym razem w Paryżu. I choć czasem wkurza mnie Lea, jej podejście do niektórych spraw, dziwie się jej postępowaniu nie potrafię jej potępić bo co ja naprawde wiem o wojnie? O tym jak na nas wpływa? Jak sobie z nią radzić?
Skończyłam tę część zaledwie chwile temu a już z utęsknienie spoglądam na kolejną, wiem że zajmie mi kolejną noc. I to pomimo faktu, że przypomina mi się jak to było w filmie więc niektóre sprawy nie są dla mnie niespodzianką.
A te dwie części można zaliczyć jako przeczytane w ramach Book- Trotter, w sierpniu - literatura francuska
Polecam też film jeśli ktoś się na niego natknie a lubi takie klimaty: