W tym roku wysyłamy kartki proste, nieskomplikowane i własnoręcznie zrobione. W dwóch wersjach, ale obie z zajączkami.
Muszę jednak przyznać, że kilkakrotne wycinanie tego samego nudzi się. Potrzebowaliśmy dziesięciu kartek więc powstało po pięć każdego rodzaju. Przy czym każda kolejna lepsza. Na zdjęciu prezentuję pierwsze. Dzisiaj już będą wypisywane i polecą w świat.
fajnie wyglądają, nie zazdroszczę wycinania
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki! Pomysłowe i eleganckie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki... Którą dostanę? Białą czy żółtą? ;>
OdpowiedzUsuńtę z króliczkiem, już wypisane :D
UsuńFajniutkie, niby proste a jednak bardzo urocze :)
OdpowiedzUsuńKarteczki bardzo fajnie się prezentują :).
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś wysyłałam takie wycinane ale mnie palce bolały po skończonej robocie ;).
Obie karteczki bardzo przypadły mi do gustu. Są śliczne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki:)
OdpowiedzUsuńNa pewno nie dość, że nudne, to trochę trudne:) Śliczne są:)
OdpowiedzUsuń