niedziela, 30 sierpnia 2015

183. Babeczka sierpniowa

Na szczęście udało mi się skończyć babeczkę na ten miesiąc.
 Ciężko było mi zmobilizować się do czegokolwiek przez te gorące miesiące,  może od wześnia będzielepiej i wróćę dod awnej rutyny.
Tymczasem oto dotychczasowe babeczki razem:
 Za wrześniową spróbuję się zabrać już znacznie szybciej.
 

czwartek, 27 sierpnia 2015

182. Twórcze Inspiracje 5/2015

Kolejny numer „Twórczych Inspiracji”, nr 5/2015, to 68 stron (licząc z okładką) nowych pomysłów do samodzielnego wykonania, w cenie 9,70 zł. 


Jak już wspomniałam przy opinii o poprzednim numerze w przypadku takich czasopism liczę na ciekawe kursy ale także na zainspirowanie. To odczucie: tak, chcę to zrobić, spróbuję!
Poczułam to i tym razem. :)
Pierwszy raz dzięki zawartości, a dokładniej bogactwu technik do spróbowania. Wspaniale prezentuje ją filmik zamieszczany na stronach Coricamo. Tak więc mamy tu m.in. szydełko, szycie, koraliki, haft krzyżykowy i blackwork, powertex, wire wrapping, czy technika pergaminowa. Wydaje mi się, że każdy powinien znaleźć coś dla siebie.

Kto mnie zna ten na pewno domyśli się, że hafty wzbudzą mój entuzjazm. W pewnym wzorku wręcz się zakochałam. Plusem okazało się dla mnie pokazanie kilku zastosowań haftu typu blackwork, Pobudza to myślenia gdzie jeszcze można byłoby wykorzystać i nagle zapala się w głowie lampka, wpada ciekawy pomysł i już chciałabym zabierać się za robotę gdyby tylko czas na to pozwalał. 

Podobnie jest ze wzorem Dino wykonanym krzyżykami albo szydełkiem. Choć sam wzór mojego zachwytu nie wzbudził spodobał mi się pomysł takiego uniwersalnego podchodzenia do wzoru. Powertexu pewnie na razie nie wykorzystam, ale spodobał mi się pomysł wykorzystania w taki sposób spodni i przyszło mi do głowy kilka innych. Szydełkowe kwiatki i listki wykorzystałabym do dekoracji nie tylko szalików. Cenie w prasie rękodzielniczej takie dawanie iskry do własnych inspiracji.
Zauroczyła mnie te pergaminowe prace, muszę się rozejrzeć gdzieś za pergaminem. W gazecie zamieszczony 4 wzory do spróbowania tą techniką (co daje większą sposobność wykorzystania któregoś) oraz informację jakimi narzędziami możemy się posłużyć do pracy. Cieszy mnie to i otwiera większą szansę na wypróbowanie. Możemy przekonać się czy to coś dla nas bez konieczności inwestowania w sprzęt. Dziwi mnie jednak zamieszczenie dwóch kursów na wykonanie worków, choć pozornie są inne, wykonanie pierwszego, prostszego bazuje na wielu czynnościach drugiego.
Filcowe krasnale, czyli coś dla dzieci to bardzo fajny kierunek. Zobaczmy jak się je robi, a potem niech pociechy zaprojektują kolejne. To mogłaby być ciekawa zabawa. W tym przypadku jednak kurs wydaje mi się troszkę niedopracowany. Szablony idealne nie są, nie starty ołówek czy krzywe cięcia rzucają się w oczy.

Do technicznej strony samych kursów nie mam zastrzeżeń. Dużo dobrze opisanych zdjęć więc instrukcja nie wydaje się trudna.

Rozumiem, że muszą znajdować się reklamy, w „Twórczych Inspiracjach” jest ich raptem 5 stron:informacje o prenumeracie, zakupie zestawów haftu z numeru, akcesoria dla niemowląt do samodzielnego ozdabiania i aż 2 poświęcone tym samym włóczkom.
Pojawiła się galeria prac wykonanych na podstawie zamieszczanych kursów – zmiana na duży plus. Skoro innym dało się stworzyć coś według danego kursu to przecież nie może być taki skomplikowany, na co więc czekam? Mobilizujące :) Dobrze jest też zobaczyć pomysły innych osób na wykorzystanie ich, a jaka wielka chęć się budzi by móc zobaczyć następnym numerze coś swojego. Zaczęło mnie aż korcić żeby pokończyć zaczęte p;race. Przy okazji Konkursu Blogów Twórczo Zakręconych Coricamo przedstawia nam kilka blogów, wartych do odwiedzenia, niestety w większości hafciarskich. Choć uwielbiam tę technikę, a zaprezentowana strony znam i lubię, można było pokusić się o większą różnorodność.
Odpowiada mi szata graficzna: jej przejrzystość, jasne kolory, nie przytłaczające tło, Ale sama okładka w porównaniu do poprzedniej nie przykuwa wzroku.
Tak więc zapraszam do kiosku i życzę miłego tworzenia, a Coricamo dziękuje za możliwość zapoznania się z tym numerem.


wtorek, 18 sierpnia 2015

181. Bobas

Nie pokazywałam jeszcze metryczki z bobasem.
Właśnie zobaczyłam, że zdjęcie zrobiłam krzywo, w rzeczywistości napis jest wyśrodkowany ale prosty.
 Dobór kolorów to moje widzimisię, miało tylko nie być zielonego. Stąd mój ulubiony odcień niebieskiego
 Lubię takie szybkie i urocze hafty:)

Bobas dołączył do Pszczółki:

poniedziałek, 10 sierpnia 2015

180. Czytelniczy lipiec

Lipiec już dawno jest tylko wspomnieniem, ale dopiero teraz znalazłam chwilę, żeby go podsumować czytelniczo. Okazało się, że był to jak na razie najsłabszy miesiąc, choć przeczytałam 10 książek, czyli tak jak poprzednio, liczba stron jest sporo niższa – 3734. Czyli dzienna średnia to tyko 120 stron, Upały odebrały mi chęć i energię, zamiast dać czas i sposobność na robienie tego co sprawia mi przyjemność. Nawet hafciarskich krzyżyków przybyło malutko.
 
A jakie pozycje znalazły się na mojej lipcowej liście?


Richard Paul Evans - Kręte ścieżki
Trzeci i ostatni tom Dzienników pisanych w drodze. Pełnej refleksji, obfitującej w ciekawych ludzi opowieści z pieszej podróży Alana do najbardziej odległego miejsca, które mógł wybrać? Czemu i po co? Żeby się dowiedzieć, trzeba przeczytać.

Diane Chamberlain - Szansa na życie
Ciekawie napisana, wciągająca historia o zaginięciu chorej dziewczynki, poszukiwaniach prowadzonych przez matkę by zdążyć zanim będzie za późno. Przy okazji porusza kwestie eksperymentalnego leczenia oraz prowadzenia normalnego życia przez osoby chore.

Jeffery Deaver - Przydrożne krzyże
W tym wypadku nazwisko autora jest dla mnie zapewnieniem, że to będzie dobry kryminał. Bodajże drugi tom z cyklu o Kathryn Dance. Tak już mi wychodzi, że takich cykli prawie nigdy nie czytam po kolei. Na szczęście każdy z nich to ona sprawa więc nie jest to żadnym problemem.

Peter Kerr – Dom na południu
Takie wakacyjne czytadło. Student weterynarii w wakacje zostaje rezydentem biura podróży. Choć marzyła mu się Afryka wylądował na Majorce przeżywając tam rożne przygody (czasem śmieszne, czasem straszne, a czasem i banalne)i pokazując inne oblicze wyjazdów.

Kate Morton – Zapomniany ogród
Czytając tę książkę miałam wrażenie,że to taka baśń dla dorosłych. Na przestrzeni prawie 100 lat i kilku pokoleń godnych uwagi kobiet, wraz z którymi odkrywam,y tajemnice z przeszłości. Do tego klimat XIX Anglii, podobało mi się i chcę więcej takich.

Katarzyna Grochola – Zagubione niebo
Nie lubię zbiorów opowiadań. Nie lubię nawet samych opowiadań gdyż kończą się zanim zdążę polubić bohatera czy wgryźć się w fabułę. Jednak te przeczytałam choć bez większych rewelacji. Teraz po kilku dniach/ tygodniach nawet nie pamiętam o czym były.

Zofia Mossakowska – Żegnaj kochanku
Dziwię się, że komuś może się podobać, a jednak takie osoby są. Sama prawie, że zmuszałam się do jej skończenia i chyba dobrze zrobiłam bo kilka ostatnich stron zawierało więcej akcji niż pozostałe 400. Za bardzo wydumana, bohaterowie jak dla mnie wkurzający, a styl męczący. Jedynym, plusem jest w mojej opinii okładka.

Agata Kołakowska – Płótno
Szybko się czyta tę historię młodej malarki, której życiem zabawił się los najpierw dając chwile szczęścia po czym odbierając to co ukochane. O pasji, o wsparciu, o relacjach wśród najbliższych Przyjemna lektura choć miejscami banalna i przewidywalna i czasem miałam ochotę potrząsnąć bohaterką

Joanna M. Chmielewska – Sukienka z mgieł
Herbaciarnia – Piwnica pod liliowym kapeluszem jest miejscem, które odwiedza grupa ciekawych osób, których los doświadczył. Jest to miejsce ciekawe tak samo jak jego właścicielka. Pomimo poruszania wielu poważnych kwestii takich jak np. przemoc w rodzinie, choroba, traumatyczne przeżycia, czyta się lekko i szybko.

Douglas Preston, Lincoln Child – Biały ogień
Po raz kolejny książka z cyklu. Tym razem 23 tom cykl o agencie Pendergaście choć główną bohaterką jest Corrie – jego podopieczna. Wpada ona na trop pewnej zbrodni sprzed wielu lat, czym naraża się wpływowym ludziom, którym może zaszkodzić. W akcje wplątany jest wątek Arthura Conan Doyle'a i stworzonej przez niego postaci Sherlocka Holmes'a.






Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...