wtorek, 20 października 2015

189. Re-Poducha

Oj szkoda mi zawsze pozbywać się czegokolwiek, taki jakiś ze mnie chomiczek się zrobił. A może już taka zawsze byłam?
 Kiedyś ulubionego sweterka nie miałam serca wyrzucić, a że do chodzenia w nim już się nie nadawał został moją poszewką na poduchę.
 Nie jest idealna, brakuje w niej poduchy, stąd ta nierówność. Poprawi się jak już wsad będzie odpowiedni.
Sprawia takie przytulne, ciepłe wrażenie. Jak znalazła w sam raz na zimę. 
Teraz tylko czekać na kolejny biały sweterek, żeby była druga do kompletu ;)

Dzisiaj nadeszła też paczuszka z książką od Marty z http://okiemmk.com/
Bardzo bardzo dziękuję, szczególnie, że przez awarię elektryki w domu miałam spore opóźnienie i myślałam, że już przepadło.
Do książki ustawiała się już kolejka domowników.
 

7 komentarzy:

  1. Podusia bardzo ciekawa... Super, że się udało z tą książką... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. też sobie możesz taką zrobić, choć w sumie ty to głównie bluzy, ale to też pomysł

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładna podusia i nic się nie zmarnowało:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki świetny pomysł z tą poduchą. Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna, muszę sobie taką zrobić

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze podobny kocyk by się przydał i byłby fajny komplet

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie ma to jak dobry recykling :) świetna poduszka, miłego czytania :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...