Święta i zamieszanie po nich, a potem szybkie kończenie pracy na konkurs "Majówka z Qnsztem u Moniśki". Moja praca została nagrodzona, nie mogłam w to uwierzyć :) , jestem bardzo szczęśliwą z tego powodu i dziękuję wszystkim, którzy oddali na nią głos. Jak również Moniśce za organizację.
Ale wszystko to spowodowało, że zapomniałam pochwalić się skończonym haftem, który powstał jeszcze w tygodniu przedświątecznym: Tea rose z serii Flower power .
Nie okazała się to praca na weekend gdyż nagle wyłoniło się tysiące ważniejszych spraw, ale powsta łbardzo szybko.jak tylko udało mi się pokonać materiał.
Uparłam się że musi on powstać na mocno zielonym tle, ale zaraz ta zieleń nie może przebijać pomiędzy krzyżykami. Tak więc nie pozostało mi nic innego jak bawić się grubszą nitką. Wiedziałam również, że to co powstanie będzie znacznie różniło się kolorystycznie od wzornika, ale już tak mam, że często lubię sama dobierać sobie kolory takie jakie mi bardziej się podobają i jakie będą mi pasowały do późniejszego zastosowania haftu.
Kolory są bardziej nasycone więc może to
już nie jest "Tea Rose". Kolejny kwiaty już czekają w kolejce i na
tamborku: Lily na ostatnie nitki, a Słonecznik ma już nawet kilka
płątków
Na życie trzeba patrzeć z dystansem, niczemu się nie dziwiąc, niczego nie potępiając. I cieszyć się każdym drobiazgiem: że zakwitły kwiaty i że ładnie się wygląda w nowej sukience...— Anna Dymna
śliczny hafcik, bardzo ładne żywe kolorki:) pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńPiękny haft :) śliczny wiosenny kwiatek :) gratuluję cierpliwości i wytrwałości :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńojej, gratuluję cierpliwosci i efektu! Wyszło pięknie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Bardzo ładnie... :)
OdpowiedzUsuńOjaaa! Ale ładne! Nieźle się napracowałaś! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ladny haft :)
OdpowiedzUsuńBabeczki pychotki :)
pięknie!
OdpowiedzUsuńO rety! Haft jest prześliczny! Dziękuję za udział w moim candy i życzę powodzenia w losowaniu :)
OdpowiedzUsuń