Troszkę sobie tych koralików ponawlekałam. Po żywych barwach haftu
naszło mnie na bardziej stonowane kolory. Stąd więc czarno -
przezroczysty gruby sznur
Muszę przyznać, że podoba mi się choć zazwyczaj preferuje delikatniejszą biżuterię.
Faworki były jakiś czas temu, pączków przyznam się, że nigdy sama nie robiłam więc w ramach Tłustego Czwartku padło na szybciutkie oponki twarogowe. Smacznego!
Pochwalę się także paczuszką od joasi, taką oto dostałam od niej nagrodę pocieszenia.
Joasiu bardzo dziękuję. Już mam kilka pomysłów co trafi do tej ramki.
Bransoletka śliczna :)
OdpowiedzUsuńOponki mniam, mniam :D
Nagroda bardzo praktyczna :P
Piękny jest ten sznur koralików!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i gratuluję ślicznej nagrody:)
upominek bardzo fajny, oponki prezentują się smakowicie :) a biżuteria świetne! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Ci się podoba moja niespodzianka. Mam nadzieje, że wyhaftujesz lub oprawisz w ramce coś pięknego. :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, że masz siłę, aby nawlec tyle koralików. Ale chyba się to opłaca, bo efekt jest zdumiewający (:
OdpowiedzUsuńPiękny ten sznur:)
OdpowiedzUsuńświetnie się prezentuje:D a ubrany pewnie jeszcze lepiej:D dziękuję za świetny pomysł, chętnie go wypróbuję:D
OdpowiedzUsuńWitam, zapraszam do bobmonierkowej zabawy. Pozdawiam lawendowo :)
OdpowiedzUsuńhttp://beatybombonierka.blogspot.com/2013/02/dam-drapaka.html
Piękny ten sznur !
OdpowiedzUsuńJa jestem łasuch na takie słodkości, a te wyglądają naprawdę przepysznie :)
OdpowiedzUsuńŚliczna bransoletka, rzeczywiście musiała kosztować Ciebie trochę czasu i pracy.
Sznur wyszedł ci ładny :) A oponki wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńsuper wyszło!
OdpowiedzUsuńSznur piękny :) W moich ulubionych kolorkach więc tym bardziej mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję nagrody :)