Nadszedł czas pokazania babeczki czerwcowej, truskawkowej.
Czy komuś czerwiec nie kojarzy się z tymi owocami? Nam się jeszcze nie przejadły. Czy to w ogóle jest możliwe?
Ponieważ w innych babeczkach nie było supełków, w truskawkach też nie chciałam ich stosować. Ale co to za truskawki bez ziarenek? Coś trzeba było poradzić.
Już się nie mogę doczekać wyszywania kolejnej, ale trzeba poczekać do kolejnego miesiąca. A tymczasem.... oto jak prezentują się wszystkie do tej pory zrobione:
Trwają też prace nad Rycerzem. Pojawił się korpusik i całkiem zmieniony kolor lejców (nie wiem, czy to prawidłowa nazwa, z końskim sprzętem mi nie podrodze).
Bardzo podoba mi się ten wzór, nie spodziewałam się, że będzie taki męczący. Na szczęście rączki i tak same lecą do niego.
Babeczki pyszne :)
OdpowiedzUsuńW rycerzyku przybywa krzyżyków ;)
na babeczki to ja zawsze mam ochotę, ale Twoje są cudne!!
OdpowiedzUsuńŚliczne babeczki! Na truskawkową aż ślinka cieknie:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem całego rycerzyka, bo nie znam tego wzoru. Pozdrawiam:)
Wszystkie babeczki cudne, bez wyjątku :) Rycerzyk zapowiada się ciekawie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietnie rozwiązałaś sprawę frenczknotów, Twoje kreseczki wyglądają bardziej naturalnie! Rycerzyka oczekuję, wygląda bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, tak mi się wydało najprościej i najbardziej pasowało
UsuńPiękna kolekcja babeczek.
OdpowiedzUsuńPrześliczne babeczki...
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać efektu końcowego Rycerza... ;)
Super truskaweczki i fajne wymyśliłaś dla nich ziarenka. Ja zrobię supełki. Odkąd nauczyłam się je robić chętnie korzystam z wykorzystywaniem ich :).
OdpowiedzUsuńCzekam na ciąg dalszy rycerzyka :).
Ale piękne babeczki!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna, a truskawki uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńTruskawkowa babeczka bardzo na czasie :)
OdpowiedzUsuńŚliczna i oczywiście zaliczona:)
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńSuper babeczki:) Ja niestety dopiero uporałam się ze swoją:(
OdpowiedzUsuń