Dziękuję Wam pięknie za komentarze.
Jak w tytule, dzisiejszy post będzie zawierał słodkości, każda inna :)
Pierwsza to kolejna babeczka z salu babeczkowego.
Tę przeznaczoną na maj nazywałam doniczkową, gdyż bardziej niż z babeczką kojarzyła mi się z doniczką z kwitnącymi fiołkami.
Jak to już u mnie bywa doszło do zamiany kolorów. Tak prezentowała się się na chwilę przed ostatnią przysiadką, czyli konturami.
Wszystkie pięć dotychczasowych babeczek prezentuje się tak:
Druga słodkość to drożdżowe w nowym wydaniu. Muszę przyznać, że aż szkoda mi była kroić je. Smacznego!
I na koniec coś słodkiego tylko dla mnie, czyli przesyłka od Teresy, a w niej same fajne rzeczy,sami zobaczcie.
Bardzo dziękuję za nią :)
O super podmieniłaś kolorki w babeczce :). Też mam w planach coś pozmieniać :).
OdpowiedzUsuńTakiego drożdżowego, to ja jeszcze nie widziałam :).
Szkoda, że nie pokazałaś jaki jest efekt na ukrojonym kawałku.
Podarunki zawsze cieszą :).
Och, jak dużo tych słodkości i wszystkie zachwycające!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:)
Super. Efekt jest świetny!
OdpowiedzUsuńSkosztowałabym :)
OdpowiedzUsuńGdybym nie wiedziała, że to cykl babeczkowy to bym się zastanawiała
Wszystko wygląda smacznie - i to do chrupania oczami i to do konsumpcji normalnej :)
OdpowiedzUsuńZarówno hafty i ciasto prezentują się niesamowicie o smakowicie.
OdpowiedzUsuńPiękne soczyste kolorki. Ciacho wygląda pysznie.
OdpowiedzUsuńFajne te babeczki.A ciasto wygląda rewelacyjnie.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNiezłe babeczki:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne wyroby! Jestem pod wrażeniem talentu! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
O książkach - okiem Optymistki
Świetnie Ci idą te zmiany kolorków:) Cudne babeczki, a drożdżowe wygląda przepysznie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne babeczki :)
OdpowiedzUsuń