Wśród ostatnio przeczytanych przeze mnie książek znalazły się dwie intrygujące pozycję:
"Skrzynka mejlowa Holly" oraz "Skandal w wielkim mieście. Skrzynka mejlowa Holly" Holly Denham
Od razu uprzedzam - nie jest to literatura wysokich lotów, co więcej jak dla mnie to nie jest żadna literatura. Dlaczego? Książka składa się z samych wiadomości mejlowych wysyłanych i otrzymywanych przez tytułową bohaterkę.Zarówno tych prywatnych jak i służbowych.
Zdaję sobie sprawę, że taka forma może odstręczyć wielu czytelników, sama nie byłam do niej przekonana, ale postanowiłam spróbować.
"Korciło cię kiedyś, by zajrzeć do cudzej skrzynki mejlowej? Odkryj
sekrety skrzynki Holly! Holly zaczyna pracę jako recepcjonistka w banku
inwestycyjnym. A ponieważ żywot recepcjonistki nie jest usłany różami
(zwłaszcza tej, która wbrew zapewnieniom na rozmowie kwalifikacyjnej
dopiero w branży raczkuje), Holly musi pokonać szereg trudności, przed
którymi stawia ją nowa rzeczywistość"
Od razu widać, że tematyka łatwa i przyjemna, wprost banalna ale przez to idealna na letnie gorące popołudnia. Momentami nawet dość zabawna. Nie wymaga żadnego myślenia, ale potrafi wciągnąć tych, którzy lubią przeczytać od czasu do czasu takie "płytsze" pozycje. Akcje poznajemy z samych mejli i kilku smsów. Czytelników jest więc zdany na same subiektywne opinie i opisy sytuacji, które miały miejsce. nie ma pomocy narratora, nie ma często ładu i składu - w końcu w wiadomościach pisanych w pośpiechu do bliskich przyjaciół zdarza się zapomnieć o zasadach pisowni. Gdy się o tym pamięta błędy przestają razić aż tak.
Spotkałam się z informacją, że to autentyczne wiadomości, tylko nie do końca chce mi się w to wierzyć. W pracy mieć tyle czasu na wysyłanie takich wiadomości? Nie wspominając już o samej akcji. ale kto wie, w końcu różne rzeczy się zdarzają, nawet jeśli kłócą się z naszym wyobrażeniem świata.
Po przeczytaniu obu tomów w głowie miałam jedna pytanie: ciekawe co można by było powiedzieć o mnie po zapoznaniu się z moją skrzynką mejlową?
W zeszłym tygodniu zawitał do mnie listonosz z paczuszką od Atramk
Piękne pudełeczko z przydasiami. Niektóre już z w uzyciu :)
Aneto, bardzo dziękuję jeszcze raz
Książki za specjalnie mnie nie zainteresowały, ale pytanie "Ciekawe co mówi o mnie moja skrzynka mejlowa?" już bardzo...
OdpowiedzUsuńSuper pudełeczko...
w mojej skrzynce jest sporo wiadomości od Ciebie, więc powinnaś coś nie co o tym wiedzieć
UsuńGdyby ta historia było napisana w tradycyjny sposób czytałoby się przyjemniej.
OdpowiedzUsuńTeż czytałam, typowa komedia romantyczna tylko inaczej napisana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale fajny prezent dostałaś, tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńCudne upominki..
OdpowiedzUsuń