Co prawda Święta Wielkanocne już za nami, ale pochwalę się jeszcze naszym rodzinnym dziełem: drożdżowym koszykiem - czyli pyszną dekoracją na stół.
W planach była także rączką, ale uparła się nie trzymać na miejscu.
Muszę przyznać, że takie plecenie z ciasta jest dość zabawne, ale musimy jeszcze poćwiczyć.
"Jak się jest dzieckiem, to się myśli, że rodzice są absolutnie doskonali
i ślepo się ich kocha. Potem człowiek zaczyna ich nienawidzić, bo nie
są tak doskonali, jak sobie wyobrażał, i rozczarowują nas. A jeszcze
potem człowiek uczy się akceptować ich błędy, bo sam je robi. I może
wówczas właśnie staje się dorosły." - Guillaume Musso
Koszyczek fantastyczny:), masz świetne pomysły:). Pozdrawiam wiosennie:). Małgosia.
OdpowiedzUsuńPiękny koszyk - z rączką czy bez rączki. :) A cytat bardzo trafny. Bardzo. Sprawdziłam na własnej skórze jego prawdziwość. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietny koszyczek :) Smakowicie wyglądał! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKoszyczek wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńKoszyk wygląda bardzo apetycznie... :D
OdpowiedzUsuń