Minął już mój urodzinowy tydzień. Ostatni goście już w pociągu, a ja kolejny rok starsza. Po 18tce to jest główny mankament tego święta. A z tej okazji dla was wszystkich tu zaglądających okolicznościowy robótkowy drink!
Moje flower power jeszcze kilka dni temu prezentowały się tak:
Brakowało tylko kilku krzyżyków i kresek na słoneczniku, a teraz na widelcu już ostatni kwiat- Cabbage rose.
Poza tym zajęć sporo, zazwyczaj takich:
Już sama nie wiem kiedy ostatni raz tak skakałam po drzewach, ale powszechnie wiadomo że najpiękniejsze owoce zawsze są na czubku.
Z drzewek wiśnie lądowały..... z początku najpierw w brzuchu, a dopiero
potem w wiaderku. Część poszła na kompoty, inna na dżemy, a ponadto po raz pierwszy używaliśmy sokownika.
Do tego jeszcze sezon ogórkowy. W kuchni powoli już brakuje miejsca a jeszcze tyle różnych rzeczy chciałoby się zrobić!
Odwiedził mnie również listonosz z przesyłką od Przytulasi- naszych!
Szpuleczki już na maszynie, zakładka w książce, a kolczyki już mnie kilka razy ozdabiały. Wszystko wspaniałe więc jeszcze raz dziękuje!
drinki wygladaja swietnie...kwiatuszki sliczne,prezencik rowniez...zima niejeden sloiczek z zapasow zniknie,a bedzie smakowal bosko...
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego! :) prezent śliczny :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDrinki śliczne i pewnie apetyczne:D A u mnie sezon kompotowy, już zakończony. Ogórki jeszcze się nie zrobiły:)
OdpowiedzUsuńdrinki rewelacyjne, kwiaty przepiękne, przetwory apetyczne, miłego wieczoru :)
OdpowiedzUsuńwełniane koktajle - jakie kolorowe! :)
OdpowiedzUsuńpiekne kwiatowe hafty na tym niebieskim tle :)
Te flower power cudne są, no a i drinki pomysłowe, a Tobie sto lat
OdpowiedzUsuńŁadne kwiatki , ciekawe co z nich powstanie ,,Dziękuje za odwiedziny i miłe słowa ..
OdpowiedzUsuń