Wpadł mi w ręce haft wykonany przeze mnie ponad 10 lat temu. Wzór Kolorowe motylki pochodził z Kramu z robótkami 7-8/2003 więc powstał zapewne w roku 2003 lub 2004. Teraz widzę wiele niedociągnięć i niedoskonałości.
Haft wykorzystany został jako pokrowiec na poduszkę. Na przywoływanie wiosny w sam raz, tak więc zdobi teraz moją kanapę.
Ciekawi mnie ile bym jeszcze znalazła swoich starszych prac gdybym pochodziła po znajomych.
Wyobraź sobie, że mam taki sam haft. I wyobraź sobie że wyhaftował go dla mnie na urodziny mój Chłopak a od prawie 9 lat już Mąż. I jest to Jego jedyny haft jaki do tej pory wykonał. Wisi w kuchni i codziennie cieszy moje oczy i serce :)
OdpowiedzUsuńPiękny pokrowiec na kanapie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajne są takie " stare" wspomnienia:-)
OdpowiedzUsuńPiękne są te motylki - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńBardzo ładne wspomnienia
OdpowiedzUsuńUwielbiam odkrywać rzeczy, które zrobiłam dawno i najczęściej o nich zapomniałam.
OdpowiedzUsuńDzięki temu masz poduszeczkę, która cieszy oczy i wywołała sympatyczne wspomnienia :-)
Świetne zastosowanie :)
OdpowiedzUsuńJest śliczny, w sam raz na wiosnę! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajnie tak powspominać swoje pierwsze kroki w hafcie. A mój pierwszy hafcik wisi sobie w kąciku salonu.
OdpowiedzUsuńzapachniało wiosną:)
OdpowiedzUsuńNie wiem gdzie Ty tu widzisz jakieś niedociągnięcia i niedoskonałości... Mi się bardzo podoba... Wygląda świetnie...
OdpowiedzUsuńMoją pierwszą pracę mama przechowuje, ale też mam taki mały obrazek w ramce u siebie, jeden z pierwszych haftów i może nie jest to coś genialnego ale też mam sentyment do tego haftu. :) śliczny haft - pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBeautiful!!! Greetings from Montreal, Canada. :)
OdpowiedzUsuńpiękna feria koloru ...
OdpowiedzUsuń