Muszę przyznać, że w innym wypadku pewnie bym nie sięgnęła po Zygzaka.
Haftowałam w dużym pośpiechu i z problemami takimi jak złamana igła. Przydarzyło mi się to również pierwszy raz.
Mam nadzieje, że Kryspin był zadowolony tak jak jego mama gdy zobaczyła końcowy efekt.
"Zdrowy rozsądek to rzecz, której każdy potrzebuje, mało kto posiada, a nikt nie wie, że mu brakuje."
- Benjamin Franklin -
świetnie Ci wyszedł ten Zygzak :)
OdpowiedzUsuńŚwietny haft :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńAle różnica z tymi kreskami i bez
OdpowiedzUsuńNa pewno musiało się podobać temu chłopcu
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik :)
OdpowiedzUsuń