Gdy znajdzie się chwila wolnego czasu staram się postawić choć kilka krzyżyków sosnowego lasu.
Oto moje kolejne postępy:
Dzień 9 i 10:
Dni 11-15:
Troszkę zeszło mi na to drzewo, ale oby do przodu.
"W dzisiejszych czasach, w dobie nieustannego pośpiechu, bardzo łatwo coś przeoczyć. Nigdy dotąd nie przypuszczałam, że robienie na drutach wyzwala zdolność do filozoficznych refleksji.” - Debbie Macomber
W moim przypadku nie są to druty
Świetne kolorki wybrałaś :-)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyszło to drzewo :)
OdpowiedzUsuńEfekt będzie olśniewający.)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda haft na tym tle, bardzo dobry wybór kolorków :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w dalszej pracy.
pieknie już wyglada ten Twój XXXlas
OdpowiedzUsuńLas rośnie w oczach ..
OdpowiedzUsuńOj przepiękne, wierz mi naprawdę opłacało się poświęcić trochę czasu na to drzewo.
OdpowiedzUsuńpiękne są te sosny ! podziwiam za wytrwałość i zapraszam do mnie po wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda...
OdpowiedzUsuńTo bedzie wspanialy haft :)
OdpowiedzUsuńO, jeszcze inna odsłona lasu. Super!:)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie uroczy jest ten obrazek, bardzo mi się podobają te białe drzewa na turkusowym tle, świetne połączenie kolorów. Musi to być bardzo czasochłonne, nieprawdaż?
OdpowiedzUsuń